Do legnickiej straży miejskiej wpłynęło kilka zgłoszeń o porzuconych psach. Dwa tygodnie temu, w godzinach wieczornych, strażnicy otrzymali zgłoszenie od mieszkanki o porzuconych i przywiązanych do drzewa w Lasku Złotoryjskim dwóch psach. Tydzień temu na ulicy Żołnierskiej legniczanie znaleźli przywiązaną do drzewa suczkę i siedmioro szczeniaczków w kartonie. Wczoraj straż odebrała zgłoszenie o porzuconym, zadbanym piesku, który okazał się bardzo stary i schorowany. A to tylko niektóre przykłady.

– Trzeba być bez serca, żeby w ten sposób potraktować swojego czworonożnego przyjaciela i pozostawić go losowi – mówi Wojciech Nawojczyk, który wraz z Wojciechem Malikiem wchodzą w skład patrolu specjalistyczno interwencyjnego, zajmującego się m.in. odławianiem zwierząt. – Apelujemy o nieporzucanie psów, ani żadnych innych zwierząt. Pies to nie zabawka i jeżeli decydujemy się na jego posiadanie, to musimy się nim opiekować – dodaje Nawojczyk.

Przypominamy, że zgodnie z zapisem Ustawy o ochronie zwierząt, porzucanie zwierzęcia, a w szczególności psa lub kota, przez właściciela bądź przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje, traktowane jest jako znęcanie się i zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat. W przypadku szczególnego okrucieństwa kara ta rośnie do trzech lat.