Czy to faktycznie tak poważny nałóg, jak twierdzą niektórzy? Przekonaj się, jakie są przyczyny, objawy i skutki uzależnienia od ryzyka, adrenaliny i sporych pieniędzy do wygrania.

Źródła problemu

Uzależnienia mają do siebie to, że wikłają w problemy osoby pochodzące z najróżniejszych środowisk i grup społecznych. Choćby alkohol: zniewala prezesów firm i bezrobotnych, kobiety sukcesu lub młodych, dopiero wkraczających w dorosłe życie ludzi. To może być każdy, różnią się tylko etykiety i ceny za butelkę. Skutki bywają opłakane. Z hazardem jest podobnie. Znasz pewnie wiele przypadków znanych osób, na przykład muzyków czy sportowców, którzy w kasynach zostawili fortunę sięgającą milionów złotych. A jednocześnie masz w pamięci osiedlowy sklep, gdzie jeszcze do niedawna stał automat do gier, do którego 5-złotowe monety wrzucali raczej biedniejsi sąsiedzi. Jak to się dzieje? Dużo w tym temacie paradoksów.

W pewnym sensie łatwiej zrozumieć osoby, które nie mają dużych zasobów finansowych ani szczególnie obiecujących perspektyw zarobku. Wygrana w zakładach bukmacherskich, w totolotku czy konkursie SMS to szybkie, łatwe pieniądze. Jak gdyby spadały z nieba - nie wymagają wysiłku, czasu ani nauki. Oczywiście, ktoś zaraz powie, że np. do trafnej prognozy wyników sportowych pojedynków potrzeba dużej wiedzy i ogromnego doświadczenia. Jednak w kontrze można podać realistyczny przykład kogoś, kto w minutę stworzył kupon u bukmachera online i trafił lepiej niż wytrawny kibic, otrzymując znienacka spory zastrzyk gotówki. Są różne sytuacje, które pchają ludzi w szpony hazardu. Dla mniej zamożnych na pewno będzie to chęć zarobku i podreperowania budżetu oraz spełnienia marzeń bez szczególnych wyrzeczeń. Jak się łatwo przekonać, w życiu nic nie ma za darmo.

No dobrze, ale co ze wspomnianymi już osobami ze świecznika? Ludźmi zamożnymi, którzy mają wszystko, czego potrzebują – mieszkania, samochody, wysokie pensje, popularność. Przecież nie idą do kasyna dla pieniędzy, z czystej chciwości. Cóż, zazwyczaj zaczyna się od nudy, samotności, potrzeby nowej rozrywki. Miasta kuszą nocnym życiem. Jak nie w lokalach, gdzie łatwo odurzyć się alkoholem czy narkotykami, wpadając w złe towarzystwo, to właśnie w kasynach i środowiskach osób, które grają na pieniądze. W pokera, ruletkę, na maszynach, u bukmacherów. Dla poczucia adrenaliny, dla nowych wyzwań.

Piłkarz, który dużo zarabia, a nie prowadzi jeszcze życia rodzinnego czy interesów, na przykład w nowym mieście, z dala od domu, może łatwo wpaść w kłopoty na tle hazardu. Wystarczy, że starsi koledzy zaproszą do kasyna, a później? Historia sportu zna wiele dramatycznych przypadków, często bez happy endu. Potrzeba wyzwań, gen hazardzisty, chęć udowodnienia czegoś otoczeniu – to wszystko przyczyny, dla których uzależniają się ci, którzy tak naprawdę nie potrzebują szybkich i łatwych pieniędzy.

Jak rozpoznać nałogowego hazardzistę?

Hazardzistą nie jest „sezonowy” pokerzysta, który dla zabawy gra ze znajomymi na symboliczne grosze czy żetony. Trudno posądzić o nałóg kogoś, kto raz w życiu wrzucił monetę do automatu, żeby stwierdzić, że to idiotyczna rozrywka. Nie bijmy na alarm w przypadku osoby, która raz do roku wysyła SMS-a Premium w telewizyjnym lub gazetowym konkursie. Jednak każdy z tych przypadków może stać się początkiem długiej, dramatycznej drogi. Ludzie często wyśmiewają teorie mówiące, że heroiniści zaczynają od marihuany, a bezdomni alkoholicy od małego piwka. Ale… tak przecież często jest - każdy nałóg ma swój początek, choćby całkiem niewinny. Dlatego generalna zasada dotycząca hazardu jest następująca – lepiej nie mieć z nim za wiele wspólnego, bo to za duże ryzyko.

Czym zatem wyróżniają się osoby uzależnione? Przede wszystkim nie potrafią powiedzieć „stop” i zrezygnować z gry. Gdy wygrywają – chcą więcej. Gdy przegrywają – muszą się odkuć. Oto błędne koło, które doprowadza do prawdziwych tragedii. Źródło pieniędzy szybko wysycha, nawet w przypadku bogatych artystów czy sportowców. Wtedy zaczynają się pożyczki, zastawianie dóbr, mniejsze i większe oszustwa. Nałogowy hazardzista kłamie i pali za sobą mosty. Reaguje agresją na niekorzystne sugestie, lecz czasem ma dobry humor. Gdy wygrywa, lekką ręką pozbywa się gotówki, nierzadko pakując się w kolejne nałogi, na przykład narkomanię, zakupoholizm czy alkoholizm.

SMS za SMS-em, kupon bukmacherski za kuponem, żeton za żetonem – całe życie staje się podporządkowane hazardowi. Jeśli gdzieś obok jest rodzina, bardzo cierpi, a już wkrótce odczuje finansowe skutki całego problemu. Pojawiają się wierzyciele, komornicy, wreszcie przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości. Ogromne zadłużenie to bardzo poważna konsekwencja „zabawy” w kasynie. Oczywiście, uzależnieniu od hazardu towarzyszą także fizyczne i psychiczne objawy, jak trudności ze snem, koncentracją, powstrzymywaniem emocji, potliwością, pracą serca, itd. Nic dziwnego, że jedną z form leczenia jest pobyt w ośrodku zamkniętym, praktycznie bez kontaktu ze światem zewnętrznym.

Na koniec pocieszająca informacja. Otóż istnieją skuteczne sposoby leczenia uzależnienia od hazardu. Na samym początku konieczne jest jednak przyznanie się przed lustrem, że problem jest realny, aby następnie skontaktować się ze specjalistą i podjąć ciężką pracę nad powrotem do normalnego życia.