- Mieliśmy poważne problemy na początku sezonu – mówi Grzegorz Woźnik. – Gdyby nie wsparcie Urzędu Miasta, nie wystartowalibyśmy w pierwszej eliminacji rajdu, przez co stracilibyśmy wiele punktów do klasyfikacji generalnej. Dzięki pomocy miasta pojechaliśmy wówczas, a teraz, po zwycięstwie wyszliśmy na pierwsze miejsce w klasyfikacji - dodaje.

Legnicka załoga startująca pod marką miasta wiele razy zajmowała wysokie pozycje, ale brakowało wygranej.

- Jesteśmy ogromnie szczęśliwi, że w końcu stanęliśmy na najwyższym stopniu podium. W połowie rajdu objęliśmy prowadzenie, ale przewaga była minimalna i walka trwała do ostatniego kilometra. Przed ostatnim odcinkiem mieliśmy tylko 5 sekund przewagi i podjęliśmy maksymalne ryzyko, żeby obronić przewagę. Na mecie okazało się, że wygraliśmy o jedną sekundę. Po dwóch rundach wyszliśmy na prowadzenie w klasyfikacji sezonu 2017 – dodaje Grzegorz Woźnik.

Grzegorz Woźnik startuje w rajdach z legniczaninem Tomaszem Harczukiem i wrocławianinem Bartoszem Sydorem. Dodajmy, że w plebiscycie na najlepszych sportowców i trenerów portalu LCA dwukrotnie zostali zwycięzcami (za lata 2015 i 2016), czego wcześniej nie dokonali inni sportowcy. Puchary wręczył im prezydent Tadeusz Krzakowski.