Strona legnica24h.pl używa plików cookies i podobnych technologii m.in. po to, by dostosować serwis do potrzeb użytkowników. Klikając lub nawigując w Portalu, wyrażasz zgodę na gromadzenie przez nas informacji na legnica24h.pl i poza nim przy użyciu plików cookie. Więcej informacji znajdziesz w dokumencie: Polityka prywatności.
Opiekun legniczan po remisie ze Stalą Mielec mówił o pewnym niedosycie, bowiem jego zespół chciał zwyciężyć. Wygrana dałaby Miedzi fotel lidera, o który za tydzień zielono-niebiesko-czerwoni powalczą w Głogowie.
Szkoleniowiec Stali Mielec po remisie w Legnicy zauważał, że głównym zadaniem jego zespołu było uniknięcie straty bramki, po dwóch meczach, w których drużyna stracił sześć goli. Podział punktów trener Smółka uznał za zasłużony.
Miedź po walce zremisowała bezbramkowo ze Stalą Mielec. O sporym niefarcie może mówić Rafał Augustyniak. Na początku meczu pomocnik zdobył nieuznaną przez arbitra bramkę, a w końcówce jego strzał z trudem zatrzymał golkiper gości.
Nie udał się Miedzi rewanż za przykrą wiosenną porażkę ze Stalą Mielec. Zespół z województwa podkarpackiego postawił legniczanom trudne warunki i mecz zakończył się podziałem punktów.