- Na pewno fajnie, że udał mi się dzisiaj mecz, ale szkoda, że wynik nie jest taki jak chcieliśmy. Wiadomo, że walczymy o najwyższe cele i w każdym meczu gramy o zwycięstwo, o trzy punkty. Ale zero z tyłu, punkt na wyjeździe też trzeba szanować - mówił Rafał Augustyniak.

- Trener nas uczulał, że na pewno rywale wyjdą wysokim pressingiem i tak się stało. Już w pierwszej akcji, bodajże Przemek Oziębała, miał sytuację, która mogła się zakończyć bramką. Z biegiem meczu to się zmieniało i zaczęliśmy dyktować własne warunki. Szkoda tych niewykorzystanych sytuacji -  dodawał pomocnik.

- Mamy nadzieję, że przyjdzie dużo kibiców na zadaszony w całości stadion. Ten mecz będzie bardzo trudny dla nas, ale chcemy wygrywać w każdym spotkaniu. Nikogo się nie boimy w tej lidze, mamy silny zespół i myślę, że uda nam się zdobyć trzy punkty - kończył Rafał Augustyniak.