Zatrzymanie Vojtusa było jednym z priorytetów Miedzi w letnim okienku transferowym, choć słowacki napastnik dobrą grą i bramkami zwrócił na siebie uwagę klubów z LOTTO Ekstraklasy. Mimo to zdecydował się przyjąć ofertę Miedzi i zostaje w Legnicy na kolejny sezon!

Vojtus do Miedzi trafił latem zeszłego roku i miał być napastnikiem nr 1, ale w jednym ze sparingów po brutalnym faulu rywala zerwał więzadła w kolanie i czekała go operacja oraz ponad półroczna rehabilitacja i walka o powrót do pełnej sprawności. Miedź zapewniła Słowakowi bardzo dobrą opiekę medyczną – operację po rekonstrukcji więzadeł przeprowadził dr Jacek Jaroszewski, który na co dzień dba o zdrowie zawodników z reprezentacji Polski, a później nad rehabilitacją zawodnika i powrotem do pełnej sprawności czuwał sztab medyczny Miedzi.

Vojtus do gry wrócił w marcu tego roku i szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce Miedzi. Legnickiej publiczności pokazał się z jak najlepszej strony – nie bał się twardej walki z rywalami o pozycję w polu karnym, świetnie radził sobie zarówno w grze kontry, jak i w ataku pozycyjnym, w którym potrafił utrzymać się przy piłce mimo asysty obrońców. Strzelał bramki głową i nogami, a także pewnie wykonywał rzuty karne. Wiosną wystąpił w 12 meczach ligowych Miedzi i zdobył 7 bramek. W większości spotkań rozegrał pełne 90 minut pokazując, że problemy zdrowotne są już dawno za nim.

Jakub Vojtus w piątek podpisał z Miedzią roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejne dwa lata.