Logo Legnica24h.pl
Reklama
SofaMeble.pl - Eleganckie meble tapicerowane
Baseny ogrodowe, materace i akcesoria - sklep NajlepszeBaseny.pl

Dominik Nowak: Można się spodziewać zmian

Legniczanie znakomicie rozpoczęli sezon LOTTO Ekstraklasy, bowiem na inaugurację ograli szczecińską Pogoń. Teraz, by przedłużyć pozytywne nastroje kibiców, muszą uporać się w meczu wyjazdowym z Wisłą Kraków.

© Paweł Sasiela

- Jeżeli chodzi o miniony tydzień, to na pewno przebiegał w dobrych nastrojach, bo jeżeli zespół wygrywa mecz to oczywiście te nastroje są bardzo dobre. Natomiast co chcę podkreślić, zespół jest skupiony i tak naprawdę o tym meczu, który był z Pogonią już nie pamiętamy. Skrupulatnie go przeanalizowaliśmy, zwracając zawodnikom uwagę na szczegóły, które są w ekstraklasie niezwykle istotne jeżeli chodzi o grę w obronie i ataku. Przede wszystkim na te fazy przejściowe, czy taką indywidualną odpowiedzialność. Takie kluczowe słowa dominowały i będą dominować przez najbliższy czas w naszym zespole - zaznacza trener Dominik Nowak

Sztab zielono-niebiesko-czerwonych w tygodniu ciężko pracował nad rozgryzieniem planów "Białej Gwiazdy" i optymalnym przygotowaniem własnej drużyny do starcia pod Wawelem.

- Same przygotowania do spotkanie przebiegały bardzo dobrze. Jako trenerzy jesteśmy zadowoleni, bo wszyscy zawodnicy trenowali na sto procent. Nie ma już śladu po małym urazie, który się przytrafił Łukaszowi Gargule przed meczem z Pogonią i też jest na sto procent gotowy. Mamy możliwość wyboru osiemnastki czy pierwszej jedenastki, bo jest wiele znaków zapytań jeśli chodzi wyjściową jedenastkę. Jest duża rywalizacja, co szczególnie podnosi u nas poziom piłkarski - zauważa Dominik Nowak. - Zespół Wisły Kraków oglądałem na żywo w meczu z Arką i muszę powiedzieć, że jest to drużyna niewątpliwie posiadająca swoje atuty. Tak jak w wielu zespołach ekstraklasy mamy do czynienia z indywidualnościami. Wisła ma swój określony styl gry. Na pewno dość wnikliwie przeanalizowaliśmy ten zespół pod każdym kątem. Chcemy też zbudować swoją strategię, jeżeli chodzi o to spotkanie wyjazdowe. Nie będę oczywiście zdradzał szczegółów, ale są elementy, na które będziemy chcieli zwrócić zawodnikom uwagę. Tak, żeby to na tyle zafunkcjonowało, żeby oczywiście wywieźć najkorzystniejszy z możliwych wyników, czyli zwycięstwo - dodaje szkoleniowiec Miedzi. 

Legniczanie nie rezygnują z ambitnej postawy i nie zamierzają ograniczać się w Krakowie do półśrodków. Celem na spotkanie z Wisłą jest zgarnięcie kompletu punktów.

- Nie mam nigdy szczęścia do liczb, ale ci co grają w totka chcą zawsze wygrać szóstkę, więc ja też jeśli chodzi o ekstraklasę i mecze ligowe chcę zawsze przywozić trzy punkty, a nie jeden, bo mówimy tutaj, że niekiedy jest to sukces jeden punkt. Natomiast  z dużą pokorą podchodzimy do każdego rywala i zdajemy sobie sprawę, że nie będziemy faworytem w tym meczu. Nie byliśmy też w pierwszym spotkaniu faworytem. Chcemy dalej grać bez kompleksów, bo taką wiarą i pewnością tego co robimy na boisku, musimy być zmotywowani od pierwszych minut w Krakowie. Jestem przekonany, że po pierwszym meczu, gdzie to ciśnienie schodziło z zawodników w tym spotkaniu i zeszło na pewno po meczu, to jeszcze dodało więcej takiej pewności, swobody. Piłkarze sami widzą i wiedzą, że mecz z Pogonią był meczem, w którym pokazaliśmy w tej ekstraklasie takie 20-30 procent. Stać ten zespół na 70 procent więcej, ale piłkarze też to wiedzą. To jest bardzo istotne, bo mam bardzo inteligentny, mądry zespół i nie było samozachwytu po tym spotkaniu - podkreśla opiekun Miedzi.

Trener ekipy znad Kaczawy przyzwyczaił już, że nie przywiązuje się do wyjściowej jedenastki i lubi dokonywać częstych roszad w składzie. Tego możemy spodziewać się również na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana w Krakowie. Piłkarze doskonale o tym wiedzą.

- Jesteśmy w stosunku do siebie wymagający. Ja nie będę się zamykał w czterech ścianach i rozmawiał tylko w sztabie szkoleniowym. Jak są uwagi, to moją rolą jest je na bieżąco przekazywać. Po to, by też pomóc piłkarzom. Bo być może nawet piłkarz tak grając niekiedy sam wie, że słabiej grał, ale chce jeszcze usłyszeć to z ust trenera. Trzeba być fair wobec wszystkich. Natomiast też pochwaliłem zespół, bo wypełniał pewne założenia, tylko niekiedy te tryby nie działały jeszcze tak jakbyśmy oczekiwali. Być może jeszcze źle działały, bo my przede wszystkim jeszcze nie mieliśmy takiej powiedziałbym mentalnej pewności na sto procent, że musimy, że chcemy, że to zrobimy w pewnych sytuacjach boiskowych. Tutaj musimy jeszcze więcej od siebie oczekiwać. Ale to dobrze, bo stawiamy sobie tę poprzeczkę z meczu na mecz wyżej. Przekazaliśmy kilka istotnych uwag, też w oparciu o ten mecz i ekstraklasę. Możemy narzekać na ekstraklasę, ale to jest dzisiaj najwyższa klasa rozgrywkowa i rządzi się swoimi prawami. Chociażby Sosnowiec się przekonał, że najmniejsze błędy kosztują bramki. O tym mówiłem i o tym powtarzam, że musimy być w każdym momencie bardzo mocno skoncentrowani. Nie tylko jako zespół, ale i indywidualnie, bo jeżeli coś źle funkcjonuje, to błąd indywidualny możne bardzo łatwo się przytrafić, przez co można stracić głupią bramkę. Także nad tym pracowaliśmy. Zmian można się spodziewać zawsze, ponieważ determinowała to będzie taktyka na najbliższe spotkanie - kończy Dominik Nowak.

Ekstraklasa 2018/2019
Poz Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Piast Gliwice 37 21 9 7 57-33 72
2 Legia Warszawa 37 20 8 9 55-38 68
3 Lechia Gdańsk 37 19 10 8 54-38 67
4 Cracovia 37 17 6 14 45-43 57
5 Jagiellonia Białystok 37 16 9 12 55-52 57
6 KGHM Zagłębie Lubin 37 15 8 14 57-48 53
7 Pogoń Szczecin 37 14 10 13 57-54 52
8 Lech Poznań 37 15 7 15 49-48 52
 
9 Wisła Kraków 37 14 7 16 67-63 49
10 Korona Kielce 37 12 11 14 42-54 47
11 Górnik Zabrze 37 12 10 15 48-53 46
12 Śląsk Wrocław 37 12 8 17 49-45 44
13 Arka Gdynia 37 10 12 15 49-51 42
14 Wisła Płock 37 10 11 16 50-58 41
15 Miedź Legnica 37 10 10 17 40-65 40
16 Zagłębie Sosnowiec 37 7 8 22 49-80 29
Reklama

Komentarze (2)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@legnica24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

Michał
Michał27 lipca 2018 o 12:55
Podejrzewam, że trener Nowak da szanse Łobodzińskiemu i Gargule, bo w meczu ze swoją byłą drużyną dadzą z siebie dwieście procent.
Lubię to! 1
obserwator
obserwator27 lipca 2018 o 11:52
Myślę, że Ojamaa może usiąść na ławce, a w pierwszym składzie można spodziewać się Piaseckiego, który będzie znakomitym rozwiązaniem przy grze z kontry. Wydaje się, że Miedź prowadzenie gry odda Wiśle i będzie chciała wykorzystać swoje szybkie skrzydła. Warto się zastanowić zastanowić czy trener Nowak nie będzie chciał wzmocnić też środka pola w kontekście gry defensywnej. Wówczas obok Augustyniaka może pojawić się Purzycki. Zresztą Purzycki musi dostawać minuty, bo w Legnicy liczą że się wypromuje i zostanie sprzedany za grube pieniądze.
Lubię to! 3

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. legnica24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Więcej wiadomości

Reklama
Reklama
Ostatnie opinie
Reklama

 

legnica24h.pl

Portal informacyjny dla mieszkańców Legnicy i okolic. Znajdziesz tutaj najświeższe informacje, zdjęcia oraz filmy.