Autorzy filmu Double IronMan pożegnali Legnicę
Ekipa realizująca najnowszy film w reżyserii Łukasza Palkowskiego „Double IronMan” dzisiaj (15 maja) zakończyła swój pobyt w Legnicy. Łącznie, od ubiegłego roku, zdjęcia w naszym mieście trwały 37 dni.
Z filmowcami pożegnał się prezydent Tadeusz Krzakowski na specjalnej konferencji prasowej. Podziękował za realizację tego projektu w naszym mieście. Blisko 80 proc. materiału zdjęciowego powstało w legnickich plenerach, obiektach i wnętrzach.
– Wierzę, że film będzie sukcesem i cieszę się, że Legnica kolejny raz trafi na polskie i zagraniczne ekrany kin – powiedział prezydent Krzakowski.
W spotkaniu uczestniczyli: aktor grający rolę główną, Jakub Gierszał, producent Krzysztof Szpetmański i operator Piotr Sobociński junior.
- Władze Legnicy i mieszkańcy zgotowali nam super przyjęcie. Dostaliśmy wszelką niezbędną pomoc i wsparcie, za co jesteśmy bardzo wdzięczni – podkreślał producent.
- Miasto ma świetne aspekty wizualne, a jego klimat, światło, plenery i architektura zauroczyły nas. Musieliśmy jednak przeprowadzać pewne postarzające retusze przestrzeni, bo Legnica bardzo się zmieniła od lat 80., kiedy to toczy się akcja filmu – mówił autor zdjęć, Piotr Sobociński junior.
- Grając tak niezwykłą postać, musiałem do niej dojrzewać. To niezwykłe doświadczenia i emocje, trudne zadanie aktorskie i wysoko postawiona poprzeczka. Kiedy jesienią jeden z chłopców z Zakaczawia zapytał mnie, co robić, żeby zostać aktorem, odparłam, że trzeba się dobrze uczyć. Gdy wiosną wróciliśmy na Zakaczawie, ten chłopak pochwalił się, że od tamtej pory nie dostał ani jednaj pały – opowiadał o swojej roli Jakub Gierszał.
- W legnickiej produkcji filmu uczestniczyło kilkuset statystów i aktorów. Mieszkańcy byli bardzo zdyscyplinowani, zaangażowani i życzliwi. Warszawa może się od Was uczyć – mówił Krzysztof Szpetmański.
Ekipa produkcyjna liczyła około stu osób, wraz z nią kilkadziesiąt ciężarówek, cała logistyka i mnóstwo sprzętu. Do oświetlenia nocnej sceny na Zakaczawiu używana była najsilniejsza na świecie żarówka – 100 tys. wat.
W filmie zagrał m.in. budynek byłego urzędu skarbowego, obecnie już wyburzany, który na potrzeby zdjęciowe stał się Komendą Wojewódzką Milicji Obywatelskiej. Także na Zakaczawiu pojawiła się scenografia do złudzenia przypominająca realia lat 80. minionego wieku.
Film opowiada historię urodzonego w Legnicy i związanego z miastem mistrza świata w triathlonie. Podobnie jak „Bogowie” (również w reżyserii Łukasza Palkowskiego) jest oparty na prawdziwych wydarzeniach. Inspiracją dla twórców stało się życie Jerzego Górskiego – triathlonowego mistrza świata na dystansie Double Ironman w Huntsville (Alabama) w 1989 r. Droga Górskiego do międzynarodowych sukcesów prowadziła przez narkotyki, więzienia oraz szpitale i zakończyła się imponującym zwycięstwem nad samym sobą. W rolach głównych występują takie gwiazdy, jak Janusz Gajos, Jakub Gierszał czy Arkadiusz Jakubik.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. legnica24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Reklama
Reklama
Najczęściej komentowane
Ostatnie opinie
Cichy wielbiciel Pani Marta jest ładna. Zakochać się można :)
10 listopadaMarta Bilejczyk-Suchecka nowym dyrektorem Legnickiego Centrum Kultury
jasia z Łomży a pana tatuś kim był?
31 styczniaOdznaczeni Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski