Zacznijmy od końca, a dokładnie od końca poprzedniej rundy. Jak trener ocenia ostatnie pół roku?

Nawet liczby potwierdzą, że ostatnia część rundy była słabsza w naszym wykonaniu. Przeanalizowaliśmy ją bardzo dokładnie. Mieliśmy problem z kończeniem akcji, bo sytuacji nie brakowało. Na tym też skupimy się w dużej mierze podczas okresu przygotowawczego, żeby to poprawić. Podejrzewam, że jeżeli w drugiej części rundy gralibyśmy tak dobrze jak w pierwszej, to miejsce w tabeli byłoby wyższe.

Skuteczność i brak decyzyjność w ataku były chyba największą jesienną bolączką. Często zbyt długo zwlekaliście z wykończeniem akcji.

Z naszej analizy wynika, że musimy się poprawić w dwóch polach karnych. Skuteczność bronienia, jeśli chodzi o to jak często przeciwnik był w polu karnym, ile razy dochodził do strzału i wykorzystywał sytuacje jest za duża. Tutaj trzeba na pewno poprawić obronę naszego pola karnego. I ta skuteczność, która była naszą zmorą, szczególnie na końcu. Musimy ją poprawić. Do tego w okresie przygotowawczym trzeba podnosić potencjał motoryczny, żebyśmy mieli jeszcze więcej sytuacji i żebyśmy umieli je kończyć.

Przed sezonem doszło w zespole do dużych zmian kadrowych. W zimie szykujecie jakieś poważniejsze ruchy?

Raczej będą to uzupełnienia składu. Ale zawodnicy, którzy przyjdą mają być do pierwszej jedenastki, albo prezentować poziom, który ich będzie predysponował do gry w pierwszej jedenastce. Powinna być to liczba 3-4 graczy.

Cała rozmowa na portalu miedzlegnica.eu.