Logo Legnica24h.pl
Reklama
SofaMeble.pl - Eleganckie meble tapicerowane
Baseny ogrodowe, materace i akcesoria - sklep NajlepszeBaseny.pl

Ornitologiczne starcie dla Orła

W ten weekend rozgrywki wznowiły legnickie A klasy. W Kunicach miejscowa Mewa, będąca na trzynastym miejscu, podejmowała ósmego Orła Mikołajowice w meczu w ramach grupy drugiej.

Orzeł Mikołajowice na inaugurację rundy wiosennej rzutem na taśmę zdobył trzy punkty. Fot. Juszczu © Juszczu/mrkskuzniajawor.futbolowo.pl

Mewa do inauguracyjnego meczu stawiła się w jedenastkę, a w przerwie stawił się na zawody jedyny rezerwowy. Z kolei w Orle zabrakło z powodu kontuzji Nieplowicza, Cisowskiego, a z innych powodów Kozdronia. Od początku spotkania Orzeł przejął inicjatywę mając pod kontrolą wydarzenia boiskowe. Grząskie boisko utrudniało nieco grę obu zespołom czego efektem był brak składnych akcji. Przyjezdni swoją przewagę mogli udokumentować w 25 minucie, ale Połetek będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem fatalnie się pomylił.  Mewa w pierwszej części meczu w zasadzie ani razu nie zagroziła bramce strzeżonej przez Majchrzaka. Pod koniec pierwszych 45 minut zawodnik Mewy padł w polu karnym Orła, arbiter boczny podnosząc chorągiewkę zasygnalizował, że gospodarzom należał się w tej sytuacji rzut karny, lecz arbiter główny pozostał niewzruszony i gra toczyła się dalej.

Po przerwie niespodziewanie to Mewa była bliższa zdobycia bramki, kiedy to po rzucie rożnym jeden z graczy gospodarzy uderzył z woleja, a piłkę z lini bramkowej wybił Ścisłowicz. Od tego momentu Orzeł zepchnął do głębokiej defensywy kuniczan, którzy od 68 minuty musieli sobie radzić w osłabieniu. Drugą żółtą kartkę obejrzał Szymański. Minuty upływały, a koncert niewykorzystanych sytuacji Orła trwał w najlepsze. Futbolówka dwukrotnie odbijała się od poprzeczk. Po jednym z rzutów rożnych piłka powędrowała do stojącego na drugim metrze Pielaka i odbiła się tak, że ostatecznie do prostokąta nie trafiła.

Kiedy wszyscy zgromadzeni na stadionie w Kunicach pogodzili się, że goli dziś nie zobaczą, to w czwartej mincuie doliczonego czasu gry Mach uderzył z dwudziestu metrów z rzutu wolnego. Maciejewski zdołał jeszcze sparować ten strzał, ale przy dobitce Gawędy nie miał już nic do powiedzenia i ostatecznie to Orzeł zainkasował komplet punktów. Mewa na domiar złego mecz kończyła w dziewiątkę. Nie mogący pogodzić się z rozwojem wydarzeń Kęsik nie opanował emocji i komentując pracę arbitra ujrzał z jego strony czerwony kartonik.

Orzeł Mikołajowice wygrał, ale nie przesunął się w górę tabeli. Ma 28 punktów, tyle samo co siódme Wilki Różana, ale legitymuje się gorszym bilansem bezpośrednich gier. Mewa musi się martwić o utrzymanie. Czwarty zespół od końca ma dziesięć punktów.

12 marca (sobota), godz. 14:00 - Kunice
Mewa Kunice - Orzeł Mikołajowice 0:1 (0:0)
Bramka: Gawęda 90'+4'
Czerwone kartki: Piotr Szymański (Mewa - 68'; za drugą żółtą), Tomasz Kęsik (Mewa - 90'+4'; za drugą żółtą)
 

Reklama

Komentarze (1)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@legnica24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

Adamek
Adamek12 marca 2017 o 23:35
Tytuł marzenie
Lubię to! 1

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. legnica24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Więcej wiadomości

Reklama
Reklama
Ostatnie opinie
Reklama

 

legnica24h.pl

Portal informacyjny dla mieszkańców Legnicy i okolic. Znajdziesz tutaj najświeższe informacje, zdjęcia oraz filmy.