Nowa metoda oszustwa – na strażnika
Na jednej z legnickich posesji pojawili się panowie ubrani podobnie do strażników miejskich. Właścicielka wpuściła ich, bo chcieli skontrolować, czy w piecu nie spala się odpadów.
Gdy kobieta dzwoniła do Straży Miejskiej, by ich sprawdzić, przebierańcy uciekli.
Legniccy strażnicy uważają, że mamy do czynienia z nową formą oszustwa.
- Po metodzie „na wnuczka”, „na policjanta”, na pracownika socjalnego albo zusowskiego, przyszła kolej na nas – mówił Jacek Śmigielski, rzecznik SM.
– Dlatego przestrzegamy przed oszustami, stawiając za wzór zachowanie wspomnianej już legniczanki - dodał.
Kontrolą materiałów, jakimi ogrzewane są piece w Legnicy, zajmują się ekopatrol i patrol interwencyjny, a pracujący w nich strażnicy miejscy posiadają przy sobie imienne upoważnienie Prezydenta Miasta do przeprowadzenia takich kontroli.
W przypadku jakichkolwiek podejrzeń można przed wpuszczeniem funkcjonariuszy zadzwonić na nr 986 (dyżurny operacyjny Straży Miejskiej), by uzyskać potwierdzenie, czy działania takie prowadzone są w konkretnym rejonie.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. legnica24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Reklama
Reklama
Najczęściej komentowane
Ostatnie opinie
Cichy wielbiciel Pani Marta jest ładna. Zakochać się można :)
10 listopadaMarta Bilejczyk-Suchecka nowym dyrektorem Legnickiego Centrum Kultury