Logo Legnica24h.pl
Reklama
SofaMeble.pl - Eleganckie meble tapicerowane
Baseny ogrodowe, materace i akcesoria - sklep NajlepszeBaseny.pl

Nie dla psa kiełbasa, nie dla Miedzi ekstraklasa

Po porażce ze Stalą Mielec już tylko wybitni hurraoptymiści liczą, że w przyszłym sezonie na Stadionie im. Orła Białego podziwiać będziemy zmagania piłkarskiej elity.

Po meczu ze Stalą nikt na Stadionie im. Orła Białego nie miał przeświadczenia, że Miedź rozgrywa najlepszy sezon od lat. Fot. dolny-slask24h.pl © dolny-slask24h.pl

Na trzy kolejki przed końcem sezonu Miedź traci do drugiego w tabeli Zagłębia Sosnowiec pięć punktów. Czterokrotni zdobywcy Pucharu Polski zagrają jeszcze u siebie ze Stalą Mielec, w Głogowie oraz na własnym boisku z GKS-em Tychy. W dodatku, dzięki bramce zdobytej w końcówce meczu w Legnicy, sosnowiczanie posiadają lepszy bilans bezpośrednich spotkań z zespołem Ryszarda Tarasiewicza. Trudno przypuszczać, by Zagłębie w trzech ostatnich meczach nie zdobyło czterech punktów, które pozwolą mu na koniec sezonu wyprzedzić zielono-niebiesko-czerwonych. Mowa tu o samej drużynie z Sosnowca, a zapominać nie wolno, że przed Miedzią w kolejce do drugiego dającego promocję miejsca jest jeszcze pięć innych zespołów... 

Nie należy też spodziewać się, że tuż przed metą rozgrywek wszyscy rywale legniczan będą co najwyżej remisować, a zwycięstwa będą udziałem wyłącznie podopiecznych trenera Tarasiewicza. Można więc już chyba pokusić się o wstępne podsumowanie bieżącego sezonu. Sezonu paradoksalnego. Bo choć obiektywnie patrząc jest on najlepszym od rozgrywek 2012/2013, gdy Miedź w roli beniaminka poczynała sobie bez większego respektu na pierwszoligowych boiskach, to do zawodników kierowane są też największe pretensje. Aż chciałoby się napisać, że najwygodniej byłoby piłkarzom znad Kaczawy grać o miejsca 9-10. Utrzymanie spokojne, nikt pretensji by nie miał. Tymczasem po spotkaniu ze Stalą zawodnicy cierpliwie wysłuchiwać musieli uwag najzagorzalszych kibiców.

Oczywiście prawda jest też taka, że taki sezon może nie powtórzyć się prędko. Taki sezon, w którym realną szansę na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, niemal do mety rozgrywek miało dziewięć zespołów. Dlatego 4 czerwca nie tylko w Legnicy, ale i sześciu innych miastach pluć będą sobie w brodę. Być może wspominając latami, że był taki rok, w którym Wigry Suwałki czy Olimpia Grudziądz, o ile nie wywalczą awansu, były blisko piłkarskiej elity. Wypuszczając szansę niemalże z rąk.

Jak z tej szansy należało skorzystać pokazali gracze Sandecji Nowy Sącz, którzy regularnie punktując zapewnili sobie awans do LOTTO Ekstraklasy na trzy kolejki przed wielkim finałem rozgrywek. Czas na głębsze analizy jeszcze przyjdzie. Czy piłkarze Miedzi nie wytrzymali presji gry przed własną publicznością, czy może po prostu zabrakło umiejętności. Wszak Miedź od powrotu na zaplecze ekstraklasy nie finiszowała wyżej niż na siódmej pozycji. Nie ulega więc wątpliwości, że w tym zestawieniu personalnym piłkarskiej elity dla Legnicy już się nie zdobędzie. Drużyna po sezonie musi przejść gruntowną przebudowę, w innym wypadku klub z Legnicy wciąż będzie li tylko ligowym średniakiem. 

Trudno powiedzieć jakie plany ma teraz w głowie właściciel Miedzi Andrzej Dadełło, który przed meczem z Zagłębiem Sosnowiec unikał jasnej deklaracji jaka przyszłość czeka klub w przypadku braku awansu. Gdyby taki mecenas sportu zrezygnował ze wspierania drużyny na obecnym poziomie, kibice Miedzi przeżyliby kolejny przykry wstrząs. Tym bardziej, że kroki "pod ekstraklasę" poczyniło miasto, wymieniając murawę i rozpoczynając budowę dachu nad odkrytymi dotychczas trybunami. 

Nie wiemy czy misję budowy zespołu na kolejny sezon otrzyma trener Tarasiewicz i czy szkoleniowiec taką misją będzie zainteresowany. Były gwiazdor Śląska Wrocław wycisnął bowiem z obecnej grupy ludzi chyba wszystko co mógł, choć pewnie znajdą się i tacy, którzy będą innego zdania. Wokół przyszłości Miedzi jest obecnie wiele znaków zapytania. Odpowiedzi na pytania poznamy najpewniej na początku czerwca. Może jednak należy trzymać się słów Ryszarda Tarasiewicza z konferencji po meczu ze Stalą, że jeśli myślimy o happy endzie Miedź musi trzy ostatnie mecze wygrać? Ciąg dalszy nastąpi...

Nice 1. liga
    M Z R P B+/- Pkt.
1 Sandecja Nowy Sącz 34 18 7 9 50-29 61
2 Górnik Zabrze 34 17 7 10 53-34 58
3 Zagłębie Sosnowiec 34 16 9 9 53-44 57
4 Miedź Legnica 34 16 9 9 49-27 57
5 Chojniczanka Chojnice 34 13 17 4 54-48 56
6 Olimpia Grudziądz 34 17 5 12 48-35 56
7 GKS Katowice 34 15 9 10 47-32 54
8 Podbeskidzie Bielsko-Biała 34 14 11 9 40-39 53
9 Wigry Suwałki 34 15 7 12 51-45 52
10 Stal Mielec 34 12 9 13 39-42 45
11 Pogoń Siedlce 34 13 5 16 34-46 44
12 Chrobry Głogów 34 12 7 15 50-50 43
13 Stomil Olsztyn 34 9 13 12 48-50 37
14 GKS Tychy 34 10 7 17 42-52 37
15 Drutex-Bytovia Bytów 34 8 11 15 38-47 35
16 Wisła Puławy 34 7 12 15 33-49 33
17 Znicz Pruszków 34 8 6 20 35-64 30
18 MKS Kluczbork 34 4 13 17 35-66 25

 

Stomil Olsztyn został ukarany odjęciem 3 punktów za niespełnienie warunków licenyjnych.

Reklama

Komentarze (3)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@legnica24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

Piotrek
Piotrek18 maja 2017 o 18:46
Z tego składu zostawiłbym Rasaka i Vojtusa. Nad resztą należałoby się poważnie zastanowić. Łobodziński jako kapitan nie poprowadził zespołu do ekstraklasy, Forsell wiosną człapie po boisku, o Djermanoviciu szkoda mówić, Rybicki i Marquitos raz dobre mecze raz bezbarwni. Pennanen i Daniel raczej nie zawodzili, swoje zadania wykonywali. Obrona wiekowa, Grek nieporozumienie, Gorskie w meczu ze Stalą dramatyczna gra. Kapsa też już wiekowy, chociaż w przypadku bramkarza to nie taki problem.
Lubię to! 6
lolo
lolo18 maja 2017 o 17:23
W przyszłym sezonie może być trudniej jak spadną Ruch i Arka lub Cracovia.
Lubię to! 6
Michał
Michał18 maja 2017 o 12:44
Za dużo punktów głupio straconych...
Lubię to! 4

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. legnica24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Więcej wiadomości

Reklama
Reklama
Ostatnie opinie
Reklama

 

legnica24h.pl

Portal informacyjny dla mieszkańców Legnicy i okolic. Znajdziesz tutaj najświeższe informacje, zdjęcia oraz filmy.